Pasjonaci ogrodnictwa, którzy zbudują małe szklarnie przydomowe zastanawiają się czy niezbędne jest do tego pozwolenie czy samo zgłoszenie. Oto warunki jakie trzeba spełnić by móc zgodnie z przepisami prawa wybudować szklarnię na swojej działce lub ogrodzie.

Pozwolenie na budowę szklarni czy jednak zgłoszenie?

Budowa niewielkiej szklarni obok domu co do zasady nie wymaga pozwolenia, a wystarczy zgłoszenie do właściwego starosty lub prezydenta miasta. Wynika to z faktu, że budowa szklarni w otoczeniu domu jest przez urzędników traktowana jako budowa, która nie wymaga pozwolenia, jeśli jej całkowita powierzchnia zabudowy nie przekracza 35 metrów kwadratowych. Przepisy wskazują również ile takich szklarni można postawić na jednej działce - są to dwie szklarnie na każde 500 metrów kwadratowych działki.

Warto stosować się do tych norm, jeśli chcemy postawić obok domu szklarnię, ponieważ budowa obiektu bez zgłoszenia go może pociągać za sobą konsekwencje dla właściciela, zarządów itp. W takich przypadku właściwy organ może np. wydać decyzję o rozbiórce, od której inwestor może odstąpić o ile zalegalizuje samowolkę budowlaną, co wiąże się z opłatą w wysokości 5 tys. złotych.

Szklarnia - czym jest w świetle przepisów prawa?

Szklarnia jest uznawana, w świetle przepisów prawa, za wolnostojący parterowy budynek gospodarczy. Kwestie konieczności jej zgłoszenia precyzują przepisy, w tym artykuł 29 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. z 2016 r., poz. 290 ze zm.).

Wiele osób błędnie zakłada, że brak konieczności pozwolenia na budowę szklarni nie pociąga za sobą żadnych formalności. Te, bowiem należy wykonać, odwiedzając właściwy urząd, co określa art. 30 ust. 1 pkt 1 i ust. 5 ustawy Prawo budowlane. Po zgłoszeniu budowy szklarni u właściwego starosty lub prezydenta miasta otrzymujemy w ciągu 21 dni odpowiedź pozytywną lub sprzeciw. W sytuacji, kiedy we wskazanym terminie nie ma sprzeciwu ze strony urzędu - można rozpocząć budowę szklarni.

Szklarnia a tunel foliowy - czy w takiej sytuacji zgłoszenie też jest potrzebne?

Szklarnie ogrodowe i tunele foliowe to dość podobne budowle, przy czym różni je fakt, że tunel stawiamy na jeden sezon i na okres zimowy usuwamy. Szklarnie poliwęglan czy szklarnie szklane stawia się zaś na ogół na wiele lat.

Jeśli decydujemy się na postawie tuneli foliowych na działce to wówczas procedura jest nieco inna i nie jest konieczne zgłaszanie tego. Dotyczy to sezonowych konstrukcji, które mają formę tuneli foliowych, o czym zdecydował Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku z dnia 11 października 2006 r. (sygn. akt: II OSK 1099/05).

Wskazał on, że sformułowanie "tunel foliowy" odnosi się do tuneli, które nie są połączone z podłożem i nie posiadają instalacji. Dlatego też w rozumieniu sądu nie są one utożsamiane z pojęciem budowli zgodnie z rozumieniem przepisów prawa budowlanego.

Głównym kryterium, które pozwala w praktyce odróżnić tunel foliowy od szklarni jest czas umiejscowienia takich obiektów na swojej działce. I tak w przypadku tuneli foliowych są to sezonowe obiekty, które na okres zimowy usuwa się.

Co istotne, przez samo rozumienie pojęcia "trwałego związku z gruntem", na jakie wskazał sąd w omawianym wyroku, nie rozumie się dosłownie posiadania fundamentów na gruncie. Trwałe umiejscowienie na podłożu jest bowiem określane jako umieszczenie go na stałe, by był stabilny i odporny na działanie czynników zewnętrznych, takich jak np. zmienna pogoda, silny wiatr, deszcz itp.

Taka forma zabezpieczenia tunelu foliowego na cały sezon uprawny wynika, bowiem z konieczności zadbania o to by nie uległ on zniszczeniu lub przesunięciu, jednak nie świadczy o zmianie charakteru samej budowli, na co wskazał sąd w omawianym wyroku.