Szklarnia przydomowa to doskonały sposób na warzywa prosto z ogródka przez cały rok. Znacznie przedłuża okres wegetacji warzyw, ziół, owoców czy kwiatów. Młode sadzonki nie są narażone na przymrozki wiosenne, a wiele roślin może spokojnie dojrzewać do później jesieni. Warto jednocześnie zastanowić się, kiedy potrzebna się okaże szklarnia z ogrzewaniem.
Uprawa roślin przez 4 pory roku
Mimo że klimat w naszym kraju wyraźnie się zmienia, to nadal nie da się uprawiać warzyw czy owoców przez cały rok bez specjalnej osłony. Charakterystyczne dla polskiego klimatu są przygruntowe przymrozki na wiosnę i jesień. Z kolei w zimie wprawdzie coraz rzadziej występują rzeczywiście mroźne dni, ale to i tak nie daje podstaw do całorocznej wegetacji roślin.
Szklarnia ogrodowa jest z pewnością doskonałym rozwiązaniem i skuteczną metodą na obfite plony. Wystarczy wybrać odpowiedni model, a potem gotową konstrukcję umieścić w terenie płaskim oraz zapewniającym optymalne nasłonecznienie.
W ostatnim czasie furorę robią szklarnie z poliwęglanu.
Szklarnie poliwęglanowe umożliwiają uprawę warzyw przez cztery pory roku. Ich stabilne konstrukcje dobrze chronią rośliny przed wiatrem, zimnem, ale i nadmiernym nasłonecznieniem. Poliwęglan blokuje dostęp promieniom UV, które nie mają korzystnego wpływu na warzywa, zioła czy owoce. Odpowiednia liczba uchylnych okien dachowych sprawia, że nie dochodzi do przegrzania wewnątrz szklarni, a zarazem jest możliwa swobodna cyrkulacja powietrza.
Powłoka poliwęglanowa doskonale filtruje światło, zapobiega poparzeniom roślin.
Pytanie tylko, czy da się przedłużyć okres wegetacji na zimę mając do dyspozycji szklarnię z poliwęglanu, a odpowiedź jest prosta – to możliwe pod pewnymi warunkami.
Szklarnia z ogrzewaniem czy bez ogrzewania?
Jeżeli ktoś nie zamierza uprawiać żadnych warzyw czy ziół zimą, to oczywiście nie potrzebuje szklarni z ogrzewaniem. Jedna ważna kwestia – poliwęglan znakomicie kumuluje ciepło. W porównaniu ze szkłem to nawet sześć razy lepsze trzymanie ciepła.
To oznacza, że nawet szklarnia nieogrzewana z poliwęglanu może zdać egzamin przy uprawie niektórych gatunków warzyw w miesiącach zimowych. Tak się dzieje w przypadku niezwykle odpornego na przymrozki jarmużu, ale i roszponki. Można zaryzykować też marchew, cebulę, rzodkiewki, szpinak, endywię, por czy pietruszkę. W razie silniejszych mrozów (co naprawdę zdarza się coraz rzadziej) uprawy wystarczy dodatkowo przykryć agrowłókniną.
Szklarnia z ogrzewaniem to oczywiście większa pewność, że warzywom nic się nie stanie nawet przy gwałtownym spadku temperatury. Jednak należy wtedy uwzględnić zdecydowanie wyższe koszty eksploatacyjne. Ma to sens, kiedy naprawdę komuś zależy na całorocznym plonowaniu bez ryzyka przemarznięcia roślin.
Inną sytuacją wymagającą instalacji ogrzewania w szklarni jest bez wątpienia hodowanie gatunków egzotycznych, które potrzebują w miarę niezmiennych warunków zarówno w zakresie temperatury, jak i poziomu wilgotności. W innym przypadku wystarczy szklarnia z poliwęglanu, która świetnie zatrzymuje ciepło.