
Szklarnia przydomowa to niezwykle funkcjonalna konstrukcja, która ułatwia uprawę nawet bardzo wymagających warzyw, ziół czy owoców. Do wyboru jest kilka ciekawych rozwiązań. Można pokusić się o samodzielne wykonanie szklarni od postaw albo kupić jeden z dostępnych w ofercie rynkowej modeli nowoczesnych cieplarni. Jednak sprawdźmy, czy rzeczywiście szklarnia z okien przynosi tyle samo korzyści, ile gotowa szklarnia z poliwęglanu.
Szklarnia – tradycja czy nowoczesność?
Tego typu konstrukcje nie są niczym nowym. W przestrzeni ogrodowej można było zauważyć mniejsze lub większe cieplarnie albo przynajmniej tunele foliowe. Trudno się temu dziwić, ponieważ uprawa roślin pod osłoną okazuje się znacznie efektywniejsza. Z jednej strony zapewnia się warzywom czy owocom optymalny dostęp do światła słonecznego, ale zarazem chroni się je przed silnym wiatrem czy nadmiarem wilgoci. Dzięki temu nawet ciepłolubne gatunki dają obfite plony.
Wydaje się, że nikt nie powinien negować zalet szklarni. W zasadzie każdy, kto tylko ma cieplarnię dobrze wie, że jest to inwestycja niezwykle opłacalna, szczególnie przy tak niepewnych warunkach atmosferycznych, jakie panują w naszym kraju. Często się przecież zdarzają nagłe przymrozki nocne w maju, mimo że w ciągu dnia jest naprawdę ciepło. Równie wielkim problemem okazują nawalne deszcze na przemian z okresem suszy. Wrażliwe rośliny może też zniszczyć gwałtowny wiatr lub grad. Szklarnia jednak ochrania przed tymi niekorzystnymi czynnikami i daje uprawom optymalne warunki rozwoju. To zatem bardzo nowoczesne rozwiązanie.
Szklarnia z okien dobra dla majsterkowiczów
Niektóre osoby lubią wszystko wykonać samodzielnie. Dla nich budowa szklarni od podstaw okazuje się najlepszym rozwiązaniem, przynajmniej teoretycznie. To również nadanie rzeczom drugiego życia, więc rzeczywiście ekologiczne podejście. Wykorzystuje się przecież stare okna, które zostały wymienione w domu na nowe. Trzeba jednak pamiętać o kilku ważnych kwestiach.
Samodzielne wykonanie szklarni wymaga odpowiedniej wiedzy, umiejętności oraz czasu. Konstrukcja musi być przecież solidna, aby pierwszy silniejszy podmuch wiatru nie zmiótł jej z powierzchni ziemi. Owszem, okna są dość ciężkie, ale nie tyle istotna jest sama waga, ile prawidłowe łączenia poszczególnych elementów oraz mocne osadzenie w gruncie. I tutaj pierwsza uwaga – szklarni z okien, właśnie ze względu na wagę, nie można postawić bez wykonania fundamentów.
Niezbędne jest także zrobienie projektu szklarni, aby dopasować dobrze układ wszystkich okien. Co ważne, w szklarni konieczne są też drzwi szklane, i to najlepiej z obu stron. Dzięki temu zapewnia się wewnątrz odpowiedni poziom wentylacji. Warto przy tym pamiętać, że okna nie zawsze są idealnie równie. Ewentualne różnice należy zatem wyrównać poprzez dodanie do ramy okiennej łaty albo kontrłaty. Lepiej o tym nie zapominać, zanim dokładnie się wszystko przykręci.
W każdym razie zbudowanie szklarni z okien zajmie sporo czasu, a efekt niekoniecznie okaże się w pełni satysfakcjonujący. Niezbędna jest pomoc, ponieważ jedna osoba nie poradzi sobie z wykonaniem szklarni z okien od podstaw. Ponadto cieplarnia ze szkła ma swoje wady. Dlatego dobrym pomysłem okazuje się montaż nowoczesnej szklarni z poliwęglanu.
Szklarnia z poliwęglanu dla zwolenników szybkich i wygodnych rozwiązań
Nie trzeba się męczyć z samodzielnym budowaniem szklarni od podstaw. Nie trzeba też tracić wielu godzin na to. Wystarczy przecież zamówić gotową szklarnię poliwęglanową. Rozwiązanie takie jest tylko nieznacznie droższe, ale przede wszystkim gwarantuje bezproblemowy, wręcz błyskawiczny montaż, a także wieloletnie wygodne użytkowanie.
W ostatnich latach hitem okazuje się szklarnia z poliwęglanu – dość lekka, a przy tym naprawdę solidna.
Szklarnia Trioszka z poliwęglanu
Stabilność całej konstrukcji zapewnia mocny stelaż ze stali ocynkowanej. Co ważne, tego typu szklarnia nie wymaga wykonania fundamentów. Można ją zatem przenosić w nowe miejsce po zakończeniu sezonu. Dostępne modele nadają się nawet do szybkiej rozbudowy, ponieważ wystarczy dokupić tzw. przedłużkę. Montaż nie sprawi najmniejszego kłopotu, a z zadaniem poradzi sobie laik. Nie ma konieczności proszenia o pomoc, ponieważ można to zrobić samodzielnie według dołączonej instrukcji.
Mimo że szklarnia z okien jest cięższa, to również szklarnia z poliwęglanu stanowi skuteczną ochronę roślin przed gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi. Nie ma żadnej obawy, że huraganowy wiatr porwie konstrukcję. Co więcej, szklane poszycie łatwo rozbić, a kawałki szkła naprawdę ciężko później pozbierać z ziemi. Przy okazji odłamki mogą też poranić uprawiane rośliny. Natomiast poliwęglan jest materiałem o niezwykłych parametrach użytkowych.
Nie zaszkodzi mu ani padający grad, ani też przypadkowa gałąź zrzucona z drzewa.
Ważne ponadto, że poszycie poliwęglanowe zapewnia roślinom korzystniejsze warunki rozwoju. Nie przepuszcza szkodliwych promieni UV (w przeciwieństwie do szkła), a zarazem doskonale kumuluje ciepło.
Szklarnia Strzałka z poliwęglanu
Szklarnia z okien czy tunel z poliwęglanu?
Gotowy model szklarni poliwęglanowej niewątpliwie ma więcej zalet niż cieplarnia stawiana samodzielnie od podstaw, i to jeszcze z takiego materiału jak okna. Dlatego warto zdecydować się na solidną konstrukcję poliwęglanową, aby cieszyć się łatwością montażu, a zwłaszcza wieloletnim, bezproblemowym jej użytkowaniem.